Z pomysłem ufundowania i dedykowania ławek do urzędu miasta przyszedł jeden z mieszkańców, który chciał w ten sposób upamiętnić swoją zmarłą żonę.
„Spacerując po parkach w czasie pobytu w Anglii, wielokrotnie napotkałem ławki opatrzone tabliczką z dedykacją dla określonych osób. Uznałem, że to świetny pomysł na upamiętnienie bliskiej mi osoby i rozwiązanie warte wprowadzenia w naszym mieście. Żona często spacerowała po Parku Południowym, zwykle w tej części, w której stanie ławeczka. Teraz, gdy będę chodził przez park, ławeczka będzie mi o niej przypominała” – powiedział inicjator pomysłu Maciej Brzozowski.
Do „zaadoptowania” jest ponad 60 ławek. Chętni mogą wybrać rodzaj ławki i jej lokalizację.
„Parki w każdym mieście są dla wielu ludzi niezwykle ważne. Towarzyszą wielu istotnym chwilom w ich życiu. Teraz te chwile i osoby, z którymi te chwile przeżywamy, możemy upamiętnić, a przechodząc obok lub siadając na tej dedykowanej ławce z tabliczką po prostu – powspominać. Ławka ta przestaje być bezimienna i niesie ze sobą konkretne przesłanie” – podkreślił prezydent miasta Andrzej Dziuba.
Pomysł ławek z dedykacją narodził się w krajach anglosaskich i szybko przyjął się w innych państwach. Dziś takie ławki można znaleźć m.in. w Paryżu, Brukseli, Nowym Jorku czy Vancouver.